A gdy pewnego dnia zacznę się szanować
wtedy nie dam Ci szans na bycie obok mnie
będę tęskniła za tym co się nam nie spełniło
ale pamięć o tym jak mnie potraktowałeś
zwycięży
i nie dlatego, że nie kocham
i że wolę mieć rację
bo wiem, że wrócisz
oni zawsze wracają
lecz wybaczyć potrafiła nie będę
innych zapomniałam,
i nic im do mnie już
lecz z Tobą sen niespełniony miałam
i wiem, że chcesz być najważniejszy
lecz pewnego dnia gdy nauczę się szacunku do mnie samej
bo przecież nie ma wojny
kule nad głowami nam nie latają
nie siedzisz w gułagu
listy dochodzą
gdy nauczę się szacunku
przejdę obok i uśmiechnę się do Ciebie
taka fajna miłość przeszła obok mnie
i gdy zapytasz jak się mam
odpowiem : szkoda, że się nie znamy
może poznać Panią jednak można
chyba jednak zbyt późna pora
powiem
dobrej nocy a może dobranoc, słodkich snów, odejdę
mam tylko nadzieję, że bez żalu
jak to z nimi bywało.