te silne dłonie pianistki pracują nad „Paryżanką” vel „Polańską Venus”. w komentarzach, który tytuł bardziej chwytliwy ? Lub jeszcze lepiej, awers Paryżanka rewers Polańska Venus ????
****
” – pozwoliłeś bym spłonęła na stosie.
– o czym Ty mówisz ? „.
i tak druga część powieści zatoczyła koło do dawnej Szkocji i sądów nad uzdrowicielkami, które plotły wianki na wrzosowych wzgórzach. No ja ten mój astrologiczny dom to zdecydowanie muszę ubezpieczyć.
” Pojęłam ten sentyment do widoku ognia przez szybkę w kozie 
. Ale gdy sięgnę pamięcią do dwóch ostatnich lat, wówczas dawni manipulanci z czasów palenia czarownic, fałszywi świadkowie, podstępni mnisi, i złowieszczy tłum, chyba podreptali tu za mną, rzucona na bruk, w naszym slangu zbrukana, zdegradowana, cieszę się, że tak wtedy ja teraz nie potrafię rzucać klątw. Wszak nie byłam wiedźmą”.
. Ale gdy sięgnę pamięcią do dwóch ostatnich lat, wówczas dawni manipulanci z czasów palenia czarownic, fałszywi świadkowie, podstępni mnisi, i złowieszczy tłum, chyba podreptali tu za mną, rzucona na bruk, w naszym slangu zbrukana, zdegradowana, cieszę się, że tak wtedy ja teraz nie potrafię rzucać klątw. Wszak nie byłam wiedźmą”.