Dotyk upuszków
Twoich dłoni w kącikach
moich oczu
jesteś
jesteś cały czas
w moim śnie
rano obudzona
dotknąłeś
mego poranka by
być w mojej pościeli
jak podmuch wiatru co
wszedł
we mnie i się rozgościł
wchodzisz
delikatnym dotykiem
odsuwasz kotary moich łez
niepamięci Ciebie
Toruń, dnia 11 listopada 2016 – Vilin